strona główna

                 mirror na stronie audioretro.pl       

skarabo.net

audio - retro >> o lampach cz. 5

 Strona  skarabo.net  jest stroną hobbystyczną, więc nie wykorzystuję ciasteczek zapisanych na Twoim komputerze.  Ale oczywiście w każdej chwili możesz je wyłączyć w swojej przeglądarce.


audio-retro  >> o lampach elektronowych >  
I
o lampach cz. 1. I o lampach cz. 2. I o lampach cz. 3. I o lampach cz. 4. I o lampach cz. 5. I


Inne właściwości lamp i wzmacniaczy lampowych

Szumy lamp
Lampy szumią. Szumią bardziej niż elementy półprzewodnikowe. Szumią bo taka jest ich natura. Triody szumią mniej niż pentody. Są specjalne lampy o niskich szumach, przystosowane do układów o wysokim wzmocnieniu (jak np. wzmacniacze mikrofonowe).
Szum lampy składa się z trzech składowych:
- efekt śrutowy. Nazwa pochodzi stąd, że w głośniku występuje on w postaci odgłosów przypominających uderzanie kuleczek śrutu sypanych na twardą powierzchnię. Powstaje on w wyniku fluktuacji termicznej elektronów w czasie. Im większy prąd anodowy, tym większy efekt szumu. Ma charakter szumu białego, czyli jego częstotliwość zawiera się od zera, do - teoretycznie - nieskończoności.
- efekt migotania. Polega na wahaniu emisji elektronowej w różnych miejscach powierzchni katody. Słyszalny jest w niższych częstotliwościach.
- fluktuacja prądu siatkowego. Teoretycznie w obwodzie siatki prąd nie płynie, praktycznie pewna niewielka wartość tego prądu występuje. Jego wahania dają szum, który ma charakter szumu białego (szerokopasmowego).
Ponieważ najsilniej wzmacniane są sygnały (więc także i szumy) w przedwzmacniaczu, dlatego ważne jest by tutaj pracowały lampy "niskoszumne"  i o dużym nachyleniu charakterystyki siatkowej (Sa). Lampy powinny pracować przy możliwie małym prądzie anodowym i małym prądzie siatki ekranującej (w przypadku tetrod i pentod). Niektórzy producenci lamp podają w charakterystykach lamp "Równoważną oporność szumów dla efektu śrutowego".

Szumy  rezystorów
Nie tylko lampy szumią. Szumią półprzewodniki (tam także występuje efekt śrutowy) ale szumią także rezystory. Związane jest to z bezładnym ruchem elektronów w rezystorze. W elektronice przyjmuje się, że szum można przedstawić jako równoważne źródło napięciowe lub prądowe szumu. Po prostu wartość szumu (który trudno przedstawić jako jakąś wartość fizyczną) przedstawia się w postaci np. napięcia, jakie jest generowane przez szumiący opornik.
Wartość szumu opornika zależy od jego konstrukcji (warstwowy szumi mocniej niż wykonany w materiału o jednorodnej strukturze), od wartości oporu (rezystancji) i temperatury. Duża wartość rezystancji i wysoka temperatura powodują, że szum jest większy. Szum termiczny rezystora ma charakter szumu białego.
Najbardziej słyszalne są szumy rezystora w obwodzie siatkowym lampy. Duża wartość tego rezystora i "wrażliwość" siatki na wszelkie, nawet niewielkie sygnały, powodują że jest najbardziej krytycznym (oprócz lamp) elementem układu wzmacniacza, generującym najwięcej szumów. Dlatego konstruując przedwzmacniacz zwróćmy uwagę na jakość tego rezystora - zalecane są niskoszumne, a przynajmniej tzw. pięciopaskowe, czyli o tolerancji 1%, ze względu na wyższą jakość materiału z jakiego są wykonane. Ponadto wartość rezystancji rezystora siatkowego powinna być wyśrodkowana - na tyle wysoka, by nie obciążać zbytnio poprzedniego stopnia (co może prowadzić do tłumienia wysokich częstotliwości) i na tyle niska, by nie występowały nadmierne szumy. Zwykle ma on wartość ok. 500k. Ponieważ, jak pamiętamy, wartość szumu rośnie wraz z temperaturą, nie podgrzewajmy dodatkowo tego rezystora (jak i innych), umieszczając go w pobliżu gorącej lampy. 


Lampowe rekordy.

Lampa o najniższym napięciu anodowym.
Na początku lat 60. przemysł zaczął produkować wzmacniacze tranzystorowe. Ale ponieważ miały one małą częstotliwość graniczną (tranzystory germanowe) nie można było ich zastosować np. w mieszaczach w głowicach UKF. W ten sposób w układzie tranzystorowym musiała zostać zastosowana lampa. Była nią podwójna trioda, ECC86 produkowana przez Philipsa jeszcze w 1999 roku, którą można zasilać napięciem anodowym 6.3 V lub 12.6 V. Dzięki tak niskiemu napięciu anodowemu można było produkować samochodowe odbiorniki radiowe zasilane wprost z akumulatora samochodu. Napięcie żarzenia to 6.3 V, prąd żarzenia 0.33 A. Prąd anodowy to 0,9 mA dla napięcia anodowego 6,3 V, 2,5 mA dla 12,6 V. Maksymalne napięcie anodowe - 30 V. 
Najbardziej długowieczna lampa
Najbardziej długowieczną lampę małej mocy (i rozmiarów) wyprodukował także Philips (jeżeli się mylę, napiszcie) 6111WA, której czas pracy to 100 000 godzin ("lepsze" lampy małej mocy to ok. 10 000 godzin i to jest dobry rezultat!). Używa ich firma Audio Note w swoim odtwarzaczu kompaktowym AN-CD3  jako bufor wyjściowy (pracuje w układzie wtórnika katodowego).

Strefa niższych napięć
Nie wszystkie lampy muszą być zasilane napięciem anodowym rzędu setek volt. Oprócz wspomnianej  ECC86, obecnie dość rzadko spotykanej, popularną jest lampa ECC88. Jej nominalne napięcie anodowe to 90 V, przy sporym prądzie anodowym 15 mA i wzmocnieniu 33. Jej odpowiednikami są: "lepsza" wersja E88CC, 6922, amerykańska 6DJ8 czy rosyjska 6N23P.
Także rosyjska lampa małej mocy, podwójna trioda 6N1P (6H1P) może pracować z niskim napięciem anodowym, nawet 50 V, mimo że zalecane napięcie pracy wynosi 250 V. Przy tak niskim napięciu anodowym, napięcie siatki jest już dodatnie. Ma moc 2,2 W i wymaga większego prądu żarzenia - 600 mA przy 6,3 V. Układ elektrod jak w ECC88, w niektórych aplikacjach może ją zastąpić.
Inną interesującą lampą niskonapięciową, jest także rosyjska trioda małej (a może już średniej?) mocy 6N6P (6H6P), o napięciu anodowym 120V, dużym prądzie anodowym 28 mA. Napięcie siatki -2V. Moc tej lampy to prawie 5 W, wymagany jest duży prąd żarzenia - 0,75 A przy napięciu 6,3V.

Jak Mohikanie?
Co jest lepsze tranzystor czy lampa - te dyskusje trwają od lat. Ale entuzjaści słuchania dobrej muzyki wiedzą, że lampy mają się dobrze i nic nie wskazuje na to by miały wymrzeć jak dinozaury. W 1983 Horyzonty Techniki  (nr 2'83) wieściły że lampy znikną z powierzchni ziemi. Jak Mohikanie. Lub dinozaury. 

 


audio-retro  >> o lampach elektronowych >  
I
o lampach cz. 1. I o lampach cz. 2. I o lampach cz. 3. I o lampach cz. 4. I o lampach cz. 5. I


powrót do góry >

I strona główna I audio-retro I projekty audio I w wolnym czasie I warto odwiedzić I  

©  2000 - 2022 | Projekt strony: S.C.  |  Wszelkie prawa zastrzeżone